Do zaczęcia ferii zostało kilka dni. To zdecydowanie za mało, by dobrze przygotować się do wyjazdu na stok. Co jeszcze możemy zrobić, by nie wrócić z wypadu na stok w gipsie? O czym musimy pamiętać, i jak trenować, żebyśmy nie drżeli o zdrowie w czasie kolejnego wypadu na narty?

Zimowe wakacje tuż, tuż. Dużo osób wybierze się w góry, ażeby pojeździć na nartach. Część wybierze polskie stoki, inni wyjadą za granicę. I jedni, i drudzy powinni jednak pamiętać, że zanim rozpoczną szusowanie po stoku, trzeba się do tego dobrze przygotować.

Do początku ferii zostało ledwo 10 dni.

Czy ta problematyka zwróciła Twoją uwagę? Jeżeli tak, to dodatkowo zobacz ofertę (www.proformasport.pl/gryfy-obciazenia/), która odnosi się do omawianej sprawy, zatem zapewne też Cię zaintryguje.

To z pewnością zbyt mało, aby dobrze się przygotować do zimowego szaleństwa. - Jeśli ktoś nie był aktywny fizycznie przez cały rok bądź co najmniej ostatnie miesiące, to ma duży problem. Przed nartami dobry będzie również basen. Pływanie wzmacnia mięśnie, nie obciążając ich tak mocno, jak pozostałe ćwiczenia. Warto więc w ostatnich dniach przed wyjazdem począć systematycznie pływać. Zobacz .

O czym jeszcze musimy pamiętać, wyruszając na stok?
Kask. To podstawa. Może nam się zdawać, że jest niepotrzebny, ale przy upadkach, o które nie trudno, chroni naszą głowę, tłumi przy upadkach. Przy dużych szybkościach, jakie rozwija się na nartach, uderzenie głową o zmrożony śnieg na pewno nie należy do przyjemności.

Ubezpieczenie dla narciarzy. Szczególnie istotne, gdy wyjeżdżamy za granicę. Kiedy coś nam się stanie na stoku, trzeba będzie zapłacić za akcję ratowniczą bądź pobyt w szpitalu ze swojej kieszeni. Koszty idą częstokroć w tysiące euro. A gdyby potrzebne było wezwanie helikoptera, mało komu udałoby się wypłacić, tak duże są to koszta. Kiedy wyjazd organizuje biuro turystyczne, z reguły ubezpieczenie wliczone jest w koszta. Gdy jedziemy sami, musimy o to zatroszczyć się osobiście. Więcej na .

Serwisowanie oprzyrządowania. Konieczne trzeba sprawdzić i odpowiednio do wzrostu i wagi ustawić wiązadła. Korzystniej uczynić to przed podróżą, a nie już na stoku. Wtedy kolejka jest zazwyczaj długa, ludzie się denerwują, natomiast serwismen czyni to szybko, czasem niezbyt dokładnie. Już dziś wpisz w przeglądarkę wyrażenie: buty snowboardowe , nitro snowboard albo wypożyczalnia nart Białka Tatrzańska. Rozgrzewka to podstawa przed zjazdem. Warto rozgrzać każde partie mięśni. Można np. przez paręnaście minut potruchtać, a później porozciągać się.