Czytelnictwo na praktycznie całej kuli ziemskiej znacząco spada. Co prawda jesteśmy o wiele mądrzejsi, aniżeli poprzednie pokolenia, a tak czy siak nie czytamy aż tak sporo. Oczywiście i tak nie można sądzić, iż kiedyś absolutnie wszyscy czytali książki - w końcu analfabetyzm stosunkowo od niedawna nie jest problemem naszego społeczeństwa. Jednak prawda jest taka, że ulega zmniejszeniu liczba takich osób, które są w stanie docenić książkę. Dlaczego maleje nieustannie poziom czytelnictwa w Niemczech, USA, Szwecji bądź u nas?

Cóż, pewnie rozchodzi się o to, iż w dalszym ciągu doba jest krótka - skoro przez znaczną część doby śpimy, zarabiamy na chleb, uczymy się, a do tego mamy wielu znajomych, nie powinno za bardzo zdziwić, iż na czytelnictwo nie starczy nam wolnych chwil. Naturalnie nie należy zapominać o trzech najpoważniejszych pochłaniaczach czasu - komputer, oglądanie TV oraz granie w gry.

Dodatkowe informacje o tej tematyce pozyskasz w różnych serwisach, ale znacząca witryna (http://szkolagimnastyki.lublin.pl/) jest tylko jedyna! Sprawdź nas!

Zapewne gdyby kiedyś ludzie mieli okazję siedzieć na Youtube bądź Onecie, dużo mniej chętnie sięgaliby po nawet ciekawe książki (Książki na to wszystko wymówki - gdy pytamy się własnego znajomego dlaczego nie przeczytał nawet Mickiewicza, nierzadko słyszymy, iż w grę wchodzi ciągły brak wolnego czasu. Dobra wymówka! Przecież ten znajomy najczęściej spędzi wiele czasu na choćby Internecie czy oglądaniu głupich filmików! A przecież książki sprawiają, że człowiek może wreszcie się wyciszyć, wypocząć. Należy także doceniać fakt, iż Książki zwiększają wyobraźnię, zasób słownictwa bądź wiedzę o bardzo wielu kwestiach.

Pewnie w Sieci, np. na forach dyskusyjnych, trudno to dostrzec, lecz wiele osób zbyt często popełnia bzdurne błędy ortograficzne. Oczywiście aktualnie błędy są podświetlane na czerwono, a więc to spowodowało, że trudniej o zrobienie błędu, ale cóż z tego, jeżeli codziennie wypisujemy na przykład faktury? Następny argument za tym by wreszcie czytać książki. Nie ma lepszego sposobu na walkę z dysortografią, aniżeli właśnie nawet głupia literatura. W dalszym ciągu będzie spadało czytelnictwo, to pewne, ale miejmy przynajmniej nadzieję, iż polskie elity nie będą zaliczać się do tego niezbyt chlubnego grona ludzi.